-
I trymestr ciąży – badania prenatalne, dieta, leki i niesamowity spokój wewnętrzny
Odkąd dowiedziałam się, że jestem w czwartej ciąży czas zaczął biec w inny sposób. Do tego stopnia, że choć początkowo myślałam, iż fala postów „ciążowych” zaleje tego bloga – przez dwa miesiące nie…
-
„TO NIEMOŻLIWE!” – czyli moja reakcja na ciążę po trzech poronieniach
– To NIEMOŻLIWE! – taka była moja reakcja na pozytywny test ciążowy w poniedziałek rano. Z niedowierzania poprosiłam nawet Męża, żeby sprawdził czy dwie kreski na pewno oznaczają to, co oznaczają. – Ale jakim cudem?…
-
Miliony myśli, tysiące pytań, czyli ciągle szukam sensu życia
Piątek, dwa dni przed końcem roku, godzina 16:43 Z kawą w filiżance pochylam się nad sobą i klawiaturą komputera. Oto skutek przemyśleń. W grudniu miałam sporo czasu dzięki zwolnieniu lekarskiemu. Zatrzymałam się na…
-
Już wiem jak wygląda wizyta u psychiatry
„Nigdy nie sądziłam, że…” – ta fraza coraz częściej pojawia się na moich ustach. Dzisiaj będzie o mojej pierwszej w życiu wizycie u psychiatry, na którą zapisałam się z własnej, nieprzymuszonej woli. Akcja…
-
Kim jestem i co czuję 3 lata po pierwszym z trzech poronień?
Niedziela, godzina 17:30. W pokoju unosi się aromat kawy, którą przed momentem przyniósł mój ukochany Mąż. Siedzę na kanapie z laptopem na kolanach i przywołuję w pamięci trzy ostatnie lata. Trudny, aktywny, przełomowy…
-
Warsztaty „6 kroków wyjścia z alergii” i wizyta u dietetyka – jak zaczęła się wielka rewolucja nie tylko w mojej diecie
Drobna informacja na początek – ten post nie jest otwartą reklamą publikacji ani usług pani Bożeny Kropki, nie zawiera lokowania produktu, ani nie jest tekstem sponsorowanym. Napisałam go pragnąc podzielić się kolejnym doświadczeniem…
-
Dieta dr Dąbrowskiej a mutacje genu MTHFR – przebieg i nieoczekiwane skutki
Nasz 3-tygodniowy urlop „żywieniowo” upłynął pod znakiem przygotowywania posiłków z warzyw, owoców i strączków w słoikach (gotowana ciecierzyca z Lidla – pycha!). Pofolgowałam sobie jednak znacznie, wcinając ze smakiem świeżutki chlebek z serem…
-
Dlaczego straciłam radość z urlopu, który zapowiadał się świetnie
W tym roku wyjątkowo wcześnie, jak na nas, zaplanowaliśmy gdzie i jak spędzimy 3 tygodnie urlopu. Już w marcu bilety na lipcowy lot były kupione. Trasę tegorocznej wyprawy rowerowej narysował na Mapie Google mój…
-
Czerwiec 2017 miesiącem wizyt lekarskich
SZLACHETNE ZDROWIE, NIKT SIĘ NIE DOWIE… Czerwiec miesiącem pielgrzymki po gabinetach – sporo się tu działo: była wizyta w poradni chorób zakaźnych (umówiona hohoho temu, po pozytywnym teście Western-Blottt w kierunku boreliozy), były…
-
Maj miesiącem przełomowym
Dzisiejszy post nosi znamiona kolejnego podsumowania. Mam ostatnio tendencję do tego, że siadam pod koniec miesiąca i przypominam sobie, co się wydarzyło w ciągu minionych 30 dni. Maj to dla mnie miesiąc przełomowy.…