-
Narodziny Małego Brata. Coś się kończy, coś się zaczyna
Oto stało się! Jesteśmy już w komplecie! Po tygodniach leżenia i niepewności, czy aby Mały Brat nie urodzi się za szybko, ostatecznie przyszedł na świat z początkiem 42 tygodnia ciąży. PORÓD Zgodnie z…
-
40 tydzień ciąży. Czy dziś urodzę?
Mały Człowiek jest na spacerze z dziadkiem. Mąż pracuje w pokoju obok, a ja leżę na kanapie i spontanicznie zaczynam pisać tego posta. Nie mam już weny do zamykania kolejnych tematów czy sprzątania…
-
Jak przygotować się do połogu – psychika
POŁÓG O połogu czytałam sporo przed porodem, ale ŻADEN artykuł, filmik na You Tube ani szkoła rodzenia nie przygotowały mnie na to, czego jako młoda stażem, 37-letnia mama, doświadczałam przez te pierwsze 6…
-
Błyskawiczne odstawienie dziecka od piersi
Niniejszy artykuł nie jest poradnikiem pt. „Jak szybko odstawić dziecko od piersi”, ani zbiorem złotych rad o zakończeniu KP. Dzielę się w nim naszym własnym doświadczeniem wynikającym z nagłej sytuacji, jaka nas spotkała,…
-
Leżę i myślę. Dziennik z czasów kwarantanny. Nowe życie.
LEŻĘ I MYŚLĘ Nie wiem, który już raz biorę ten temat w obroty. Czuję się trochę dziwnie pisząc o tym dopiero teraz, zupełnie jakby działy się rzeczy nieistotne, a jest przecież zupełnie odwrotnie. Zmobilizował…
-
Urlop wychowawczy – nasza najlepsza decyzja
Ten artykuł poruszy wątek urlopu wychowawczego w odniesieniu do naszej konkretnej sytuacji i odpowie m. in. na pytania skąd pomysł, żeby przedłużyć urlop macierzyński, jaki mieliśmy kontekst i co wyniknęło z decyzji. Mały…
-
Dziecko kończy 14 miesięcy, a mama podsumowuje
Park. Gdzie nie spojrzę tam liściaste dywany mniej lub bardziej rude albo złote, jak kto woli. Lekki wiaterek zabiera drzewom co chwilę kolejne listki. Jeden przytulił się do wózka, w którym śpi Mały…
-
Co jest w życiu ważne
Tegoroczny sierpień to jakiś rekordowy miesiąc pod kątem przemyśleń „życiowych”. Dziś mnie bardzo głęboko dotknęła myśl, że rodzina to prawdziwy skarb, że RODZINA TO JEST SIŁA. Dla jednych to wyświechtany slogan, dla innych…
-
Pourlopowe dumania i podsumowania
Mały Człowiek usnął, został nam jeszcze kawałek jazdy autem do domu i wykorzystuję czas na pourlopowe dumania skoro nie zabawiam dziecięcia. Przede wszystkim stwierdzam z przekonaniem, że kocham moją rodzinę jeszcze bardziej niż…
-
Urlop potrzebny od zaraz. I już!
Wąska, stroma asfaltowa droga. Podmuchy wiatru smagają mi twarz i podwiewają sukienkę, która całkiem ochoczo im się poddaje. Promienie sierpniowego słońca dodają kolorytu odkrytym ramionom. W oddali słychać piłowanie drewna, którego zapach raz…